Pechowa porażka Młodych Wilków 91'

28.02.2009 19.11, autor: Radosław Firlej, fot. Mateusz Kostrzewa, źródło: własne

Młode Wilki rocznika 91' uległy w Miętnem swoim rówieśnikom z Korony Kielce 0-2. - W dotychczasowej części okresu przygotowawczego to był nasz najlepszy mecz. - zaskakująco komentuje wynik trener Jarosław Wójcik.

Zawody rozpoczęły się na nowoczesnym boisku w Miętnem około 11:45. W pierwszych minutach meczu nie brakowało twardej gry w środku pola. Ostre starcia trwały do około 12. minuty, kiedy padła pierwsza bramka dla piłkarzy Korony. Lewoskrzydłowy kielczan poprowadził piłkę przez odkrytą prawą część defensywy legionistów, po czym celnie dośrodkował ją w pole karne, gdzie jeden z napastników Korony bez problemu pokonał Konrada Jałochę. Warszawscy juniorzy od tego momentu znacznie poprawili swoją grę, szanowali posiadanie piłki i sprawnie przeprowadzali wymiany podań w wielu częściach boiska. Najładniejsza z ich akcji miała miejsce w 35. minucie. Niecelny niestety strzał głową poprzedzony był mierzoną centrą w pole karne i naprawdę błyskotliwym rozegraniem futbolówki na lewej stronie boiska. Chwilę później było już jednak 0-2. Po kontrataku piłkarzy z Kielc piłka dośrodkowana w pole karne Młodych Wilków niefortunnie trafiła jednego z obrońców i wpadła do siatki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Już w chwilę po rozpoczęciu gry doskonałą sytuację do strzelenia gola kontaktowego zmarnował Patryk Kostyra. Zamiast uderzać na bramkę z pierwszej piłki postanowił wykonać przyjęcie i dokładnie przymierzyć. Gdy już zdecydował się na strzał, został zablokowany. Nie zmienia to jednak faktu, że warszawscy juniorzy przez cały okres drugiej połowy grali naprawdę dobrą piłkę. Nie udało się wyrównać czy choćby strzelić bramki kontaktowej, lecz postawa naszych piłkarzy mogła się podobać. - To nasz najlepszy mecz w dotychczasowej części okresu przygotowawczego. - tak pomimo przegranej skomentował grę swoich podopiecznych trener Jarosław Wójcik

Korona Kielce 90/’91' - Młode Wilki 91'  2:0 (2:0)

Korona Kielce 90/’91' (trenerzy Michał Gębura i Marek Graba): Mech - Więckowski; Supierz; Siwczuk; Zawłocki – Pytlos; Żubrowski; Szałas; Jędrocha - Solnica; Ryczek

W drugiej połowie na boisku pojawili się: Kwiecień; Kmiecik; Brudek; Kruk; Jadwiżyc

Młode Wilki 91' (trenerzy Jarosław Wójcik i Robert Lewandowski): Jałocha (70’ Zaręba) - Starek (41’ Podlecki); Rosłoń; Łukasik; Lisiecki - Bochenek; Kostyra; Starek; Duda (50’ kont.) - Rajczak; Piotrowski

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Trener Michał Gębura (Korona Kielce 90/’91'): Mecz mógł się podobać. Widzieliśmy sporo ładnych akcji, z których dwie zakończyły się bramkami. Szczególnie dobrze wyglądała akcja poprzedzająca zdobycie drugiego gola. Doszło do klasycznej wymiany podań na skrzydle i dośrodkowania w pole karne. Cały mecz oceniam jako bardzo pozytywne zakończenie naszego tygodniowego zgrupowania w Miętnem.

Trener Jarosław Wójcik (Młode Wilki 91'): Analizując przebieg spotkania uważam, że w dotychczasowej części okresu przygotowawczego to właśnie dzisiaj rozegraliśmy najlepszy mecz. Po pierwszej połowie byłem zadowolony z gry ofensywnej mojego zespołu - zawodnicy zrealizowali cele, jakie narzuciliśmy im przed meczem. Mam tu na myśli budowanie akcji atakiem pozycyjnym oraz utrzymywanie się przy piłce. Efektem tego było uzyskanie przez nas około siedmiu dogodnych sytuacji strzeleckich. Można też mówić o mankamentach naszej gry, takich jak gra w defensywie czy stałe fragmenty, ale do rozpoczęcia rozgrywek jeszcze miesiąc, więc jeśli chodzi o pracę nad naszymi słabszymi stronami, to jestem spokojny.